<<  powrót

W dniu 20 stycznia 2022r. o godz. 11:00 w siedzibie Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej odbyło się spotkanie Komisji ds. szacowania szkód w rolnictwie. Gośćmi na spotkaniu byli Łowczy Okręgowy ze Szczecina p. Damian Pizoń oraz p. Jan Kupczak – Łowczy Okręgowy z Koszalina.  W spotkaniu uczestniczyli także Prezes ZIR oraz członek Zarządu p. Kazimierz Kuligowski. 

Tematyka posiedzenia:

  1. Współpraca z Kołami Łowieckimi i Polskim Związkiem Łowieckim
  2. Aplikacja suszowa – susza w woj. zachodniopomorskim.

Na wstępie Przewodniczący przedstawił problemy z jakimi borykają się rolnicy. Rolnicy przede wszystkim wskazują na kwestie dokładnego podania danych kontaktowych do osoby, która jest odpowiedzialna za przyjmowanie zgłoszeń szkód łowieckich. Często dochodzi do sytuacji, że rolnik nie wie gdzie i do kogo zgłosić szkodę lub zgłoszenia nie są odbierane. Niestety w ustawie nie ma sprecyzowanych zapisów odnośnie w jaki sposób i do kogo należy składać wnioski o szacowanie szkód. Z tego też względu koła zwyczajowo przyjmują zgłoszenia telefonicznie, mailowo lub listownie. Kół w woj. zachodniopomorskim jest bardzo dużo, w większość nie ma sytuacji konfliktowych. Zdarzają się jednak wyjątki i koła gdzie dochodzi do konfliktów na linii rolnik – myśliwy. Łowczy ze Szczecina i Koszalina przedstawili szczegółowo procedurę zgłaszania i szacowania szkód. Odnieśli się też do szacowania odwoławczego, potwierdzając przy tym, że w przypadkach gdy, nie ma protokołu z pierwszego szacowania (przykładowo koło łowieckie odmówiło oszacowania), rolnik może odwołać się do Nadleśnictwa pomimo braku protokołu.   

Drugą problematyczną kwestią jest brak wypłat za szkody. KŁ ma 30 dni na wypłatę odszkodowania na rzecz rolnika. Co w przypadku kiedy nie wywiązuje się z tego obowiązku? Odpowiedzialność za niewypłacalne koła łowieckie przechodzi na PZŁ (główny), niestety i w tym przypadku nie ma jasno określonej drogi, którą mógłby powziąć poszkodowany aby uzyskać należną rekompensatę. Jedną z metod  obrony w sytuacjach, w których koło po prostu nie dokonuje wypłaty odszkodowania jest dochodzenie swoich praw na drodze sadowej.

Ponadto rozmawiano o sytuacjach, w których nie ma odpowiedzialnego za szkody łowieckie gdyż obwód zostaje bez koła lub zarządcy obwodu. Taki stan rzeczy jest bardzo niekorzystny dla rolnika, gdyż ustawa nie przewiduje odwiedzanego za szacowanie i wypłatę odszkodowania, a rolnikowi pozostaje jedynie dochodzenie swoich praw w sądzie.

Dodatkowo dyskutowano o tym, kto jest odpowiedzialny za straty w uprawach ogrodzonych siatką na terenach istniejących i wydzierżawionych obwodów łowieckich. Na dzień dzisiejszy nie ma jasnych wytycznych z ministerstwa w tym temacie. Jednakże Panowie Łowczy zadeklarowali, że rolnicy w takich przypadkach powinni zgłaszać się do kół, gdyż sytuacja taka  nie zwalnia koła z obowiązku utrzymania prawidłowej gospodarki łowieckiej na danym obszarze.

Nadto odniesiono się do kwestii odstrzałów sanitarnych dzików, co jest związane z ASFem.  Zintensyfikowana redukcja dzika zaczyna przynosić rezultaty, gdyż jego populacja znacząco się zmniejsza.

Drugim tematem, który omówiła komisja była aplikacja suszowa. Komisja negatywnie oceniła działanie aplikacji.

<<  powrót